"Nie ma dziś innego wyjścia". PSL ma propozycję ws. COVID
Posłowie PiS Czesław Hoc i Paweł Rychlik przedstawili w ubiegłym tygodniu główne założenia projektu ustawy, która miałaby umożliwić sprawdzenie przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony na COVID-19. Sprawa budzi olbrzymie emocje i jest przedmiotem wielu dyskusji w przestrzeni publicznej. Przeciwko jakiejkolwiek formie różnicowania sytuacji prawnej obywateli ze względu na przyjęcie bądź nieprzyjęcie preparatu na COVID-19 konsekwentnie opowiada się Konfederacja. Wiadomo też, że nie ma w tej sprawie jednomyślności w klubie parlamentarnym PiS. "Na pewno za tym nie zagłosuję" – oświadczył również Paweł Kukiz.
Marszałek Sejmu Elżbieta zwołała spotkanie z przedstawicielami opozycji parlamentarnej. Zaproszenia zostały wysłane do wszystkich przewodniczących klubów i kół sejmowych. Kluby potwierdziły już swoją obecność na naradzie i zapowiedziały też swoje poprawki i sugestie. W spotkaniu bierze udział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz o propozycji PSL
Podczas konferencji prasowej ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że w trakcie środowego spotkania złoży własne propozycje w zakresie kwestii koronawirusa. Polityk wspomniał o tym, że rozwiązania w postaci „zachęt” o charakterze finansowym wypłacanych przez państwo funkcjonują w innych krajach.
Kosiniak-Kamysz ocenił, że należy iść w kierunku „zachęt” finansowych z budżetu państwa. – Jeżeli nie dały rady inne metody, trzeba przejść do zachęty finansowej, jak w Grecji, USA czy w innych krajach, dla tych, co już się zaszczepili i się zaszczepią – powiedział Kosiniak-Kamysz.
PSL wysunął też propozycje dotyczące ulgi podatkowej lub bonusie finansowym dla osób do 26 roku życia, którzy nie płacą podatków. Kosiniak-Kamysz przyznał, że realizacja postulatów PSL kosztowałaby kilka miliardów złotych, ale dodał, że byłaby to inwestycja i oszczędność. Zwrócił uwagę, że są na to pieniądze, ponieważ niewykorzystane jest 18 miliardów zwrotu dotacji budżetu państwa do ZUS-u.